Depresja jest poważną chorobą. Osoby na nią cierpiące bywają stygmatyzowane, ponieważ otoczenie nie zawsze rozumie, że nie wystarczy „wziąć się w garść”. Nieleczona depresja może się okazać chorobą śmiertelną – zdarza się, że chorzy popełniają samobójstwa. Kiedy podejrzewamy, że ktoś z naszego otoczenia choruje na depresję, jak możemy pomóc?
Pierwszą, najważniejszą zasadą jest to, by nie osądzać. Ktoś, kto nigdy nie przeżył klinicznej depresji, nie zrozumie perspektywy osoby chorej, ale może postarać się akceptować i okazywać empatię. Ukrywanie cierpienia nie uśmierza go.
Jeśli przypuszczamy, że bliska osoba zmaga się z depresją, powinniśmy zasugerować wizytę u lekarza psychiatry. Możemy dowiedzieć się więcej na ten temat na witrynie https://psychomedic.pl/psychiatra-warszawa/. Współcześnie podstawą leczenia depresji jest farmakoterapia. Psychiatra pomoże dobrać właściwy lek, ponieważ różne leki wywołują różne skutki w zależności od pacjenta. Dobrze dobrane leki na depresję będą mieć wysoką skuteczność. Należy pamiętać, że pacjent powinien je przyjmować regularnie, a rezultat pojawi się dopiero po kilku dniach, nie od razu.
Drugim filarem leczenia depresji jest psychoterapia lub rozmowa z psychologiem. Psycholog i psychiatra będą spoglądać na pacjenta z różnych, ale uzupełniających się perspektyw. Dzięki rozmowie psychologicznej chory będzie mógł nauczyć się oswajać trudne emocje i wyrażać je w konstruktywny sposób. Będzie mógł opowiedzieć o swoim cierpieniu i poradzić sobie z przeszłymi przeżyciami, które – w niektórych wypadkach – mogą być jedną z przyczyn objawów depresyjnych.